SEO Regicide: Treść Król nie żyje

  1. Powstanie i upadek dynastii treści
  2. Sukcesja króla: jakość treści
  3. Treść wysokiej jakości NIE jest wystarczająca

Treść treści.

„Potrzebujesz więcej treści”.

„Każdego dnia musisz przepisywać artykuły!”

„Musisz blogować więcej”.

"Opublikuj lub zgiń."

„Google uruchomił Hummingbird - musisz pisać często zadawane pytania!”

Psssssst. . . . prawnicy. . . wszyscy eksperci SEO mówią ci (i wszystkim swoim konkurentom) to samo. I podobnie jak zgodne lemingi, wszyscy robicie to samo.

Psssssst. . . To już nie działa.

Powstanie i upadek dynastii treści

Geneza skupienia się na treści zaczęła się około 5 lat temu. Zmiany w zachowaniach związanych z wyszukiwaniem konsumenckim stopniowo zaczęły obowiązywać - użytkownicy zaczęli szukać coraz bardziej konkretnych odpowiedzi z coraz bardziej szczegółowymi stronami z treścią. „Długi ogon” wyszukiwania stał się najgorętszym nowym hasłem w branży. Eksperci SEO, ninja i dziewice zaczęli tworzyć strony o bardzo subtelnych różnicach - „Najlepszy adwokat DUI w Seattle”, „10 najlepszych adwokatów DUI dla nastolatków” „Adwokaci pijanych kierowców w Seattle dla kierowców poniżej 21 roku życia”. Branża przyjęła prostą praktykę przepisywania wiadomości i wymiotowania ich z powrotem na blogi, które szybko stały się źle napisanymi powtórkami wczorajszych wiadomości.

I przez jakiś czas działało (przynajmniej w generowaniu ruchu dla konsultantów SEO, aby triumfalnie powracali z „wskaźnikami sukcesu” dla swoich błędnych klientów - fakt, że telefon nigdy nie zadzwonił, nie miał znaczenia - ale dygresję, to jest temat na inny słupek .) Branża prawnicza zaczęła publikować sweatshops - z pojedynczymi firmami wydającymi setki, a nawet tysiące artykułów miesięcznie.

Ostatecznie wyszukiwarki, jak zawsze, dogoniły spamerów SEO. Pingwiny i Pandy, a ostatnio kolibry pozwoliły sobie na algorytmy. Treść, król, była atakowana.

Sukcesja króla: jakość treści

Gadające w wyszukiwarkach głowy broniły swojego Króla - wycofując się z powrotem do popularnego refrenu - „pisz wysokiej jakości treści, a my nagrodzimy Cię nagrodą za ruch”.

Więc eksperci SEO i dziewice i ninja zrobili to, co im powiedziano. . . narodziły się infografiki i blogowanie gości. Top 10 list rozprzestrzeniło się jak króliki na stałej diecie Viagry. Z czasem większość legalnie skupionych artykułów prasowych została rozebrana i wbudowana w piękne graficzne wyświetlacze statystyczne. Urodzili się brokerzy blogów gości. Podobnie jak w przypadku King Content, uczniowie jego syna, Quality Content, początkowo spisywali się bardzo dobrze. Ale gdy inni dogonili, stawali się coraz mniej skuteczni. Ponieważ wszyscy to robili.

Tak więc wyszukiwarki zostały wysłane ostrzeżenia o blogowaniu gościnnym. Cykl powtórzył się ponownie.

Treść wysokiej jakości NIE jest wystarczająca

Ta śmierć King Content i jego syna księcia, Jakość uderzyła mnie w twarz kilka tygodni temu w Kamerka internetowa - mała, ale niesamowita konferencja w Bend Oregon. Marshall Simmonds , który kiedyś był wewnętrznym SEO dla New York Times (prawdopodobnie jednego z najbardziej oryginalnych wydawców oryginalnych treści), zapowiadał koniec dynastii: Treść nie jest już Królem.

Eu Tu Simmonds?

I on ma rację. Jesteśmy teraz w punkcie ewolucji sieci, w której generowanie treści wysokiej jakości nie wystarcza już do sukcesu. Szczerze mówiąc, jest za dużo tego. Sztuką, prawdziwą częścią marketingu, dzisiejszym nieskalowalnym rozwiązaniem i następcą korony jest treść marketingowa. I „treści marketingowe” - nie mam na myśli „content marketingu” - wspomnianej wcześniej praktyki wymiotowania skarbów stron internetowych. Dosłownie rozumiem podejmowanie wysiłków marketingowych w celu promowania wysokiej jakości treści. Może to przybrać formę wielu różnych kanałów - mediów społecznościowych, sieci, wątpliwej nazwy „autor rankingu”, a nawet marketingowego pariasa świata SEO - Public Relations. Wypowiedź Marshalla była dla mnie całkowicie potwierdzona, gdy spojrzałem na ruch odsyłający dla niektórych legalnych stron i stwierdziłem, że dostawcy informacji prasowych (PRWeb itp.) Często pojawiali się jako strona odsyłająca nr 1. Przez lata wyśmiewałem taktykę komunikatów prasowych jako umierającą relikt przeszłości - ale myliłem się - ponieważ teraz prawdziwa dystrybucja treści sprawia, że ​​magia się zdarza.

Rzeczywistość jest taka, że ​​mantra Treści Jakościowych zakładała, że ​​kiedy będziesz mieć wysokiej jakości treści, linki będą miały miejsce. To już nie jest uniwersalne - szczególnie w krajobrazach z hiperprzestrzennymi treściami, takich jak legalne. Aby odnieść sukces, musisz aktywnie promować ten bardzo dobry, wysokiej jakości materiał.

Treść jest martwa, długa zawartość na żywo.

Eu Tu Simmonds?