Światło pełzania

W zeszłym tygodniu, podczas wizyty duszpasterskiej w Stanach Zjednoczonych, szef unickiego „Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego” („UGCC”) Svyatoslav Shevchuk ogłosił : „ Nie widzieliśmy tak szybkiego rozwoju naszego Kościoła, jak w ostatnich 5 latach, być może, od czasu wyjścia UGCC z podziemia na początku lat dziewięćdziesiątych: być może teraz nie ma ani jednego dużego miasta na Ukrainie, gdzie kościoły nie byłyby budowane UGCC . „ Jeśli chcesz zobaczyć, gdzie powstaje przyszłość naszego Kościoła i przyszłości Ukrainy; jeśli myślisz, gdzie lepiej jest pomagać Kościołowi na Ukrainie, pomyśl o Wschodzie Ukrainy, Kijowie, a także o naszych braciach i siostrach, którzy tam są - zasugerował zagranicznym sponsorom.

Nietrudno zrozumieć, że mówimy o pięciu latach od początku rewolucji nawodnienia, w którym „UGCC” było siłą napędową i ta sama moc eksportuje ten gidnosti do Nowej Rosji.

Dlaczego unici potrzebują tego na ziemiach, gdzie nigdy nie mieli „braci i sióstr”? Gdzie działa Kościół Prawosławny od niepamiętnych czasów? Gdzie kopyto parochusowe nie poszło (jak greccy katolicy nazywają ich „pan-ottsiv”) nawet podczas najazdów polskich i niemieckich, w których unici niezmiennie działali jako zwolennicy najeźdźców.

Gdzie kopyto parochusowe nie poszło (jak greccy katolicy nazywają ich „pan-ottsiv”) nawet podczas najazdów polskich i niemieckich, w których unici niezmiennie działali jako zwolennicy najeźdźców

Rogul-chratonosets. Wioska zwycięstwa

Odpowiedź na to pytanie leży częściowo w przesłaniu Szewczuka wysłane do „inicjowanych” ku prawdziwym celom ukraińskiego związku jeszcze w 2013 r., triumfując dla niego: „ Jeśli społeczność nie jest misjonarzem, zaczyna słabnąć. Jeśli nasz Kościół nie przekroczy granic Zbruchu w swojej mentalności, nasze parafie, nawet te najbardziej rozwinięte, zaczną zanikać . ”

Pierwsza msza za Zbrucha ...

... nad brzegiem Aydar

Ale jaka jest misja „poza Zbrukiem”, jeśli sześć wieków przed Związkiem Brzeskim działały już diecezje prawosławne, które do dziś żywią Wołyńczyków, Polaków, Podolian i innych Małych Rosjan?

Ma bardzo odległy związek z Dobrą Nowiną.

Historia de-rusyfikacji Małych Rosjan i Rusinów Karpackich pokazała, że ​​jej sukces okazał się niemożliwy bez ukierunkowanego zaangażowania związku.

Jest lepiej [mały] niezależny od Rosji niż Rosja Rosja. Jeśli Gryk nie może być mój, to nie będzie ani mój, ani twój! „, - ojciec-ideolog tego księdza Waleriana Kalinki naznaczył przejście od polonizacji do ukrainizacji w latach 80. XIX wieku, wskazanie o najpotężniejszym potencjale związku: „ Siły wspierające Polaka ... byłyby, gdyby każdy z nich (Małych Rosjan / Rusinów i Moskali, - Auth. ) wyznał inną wiarę. Dlatego unia byłaby bardzo mądrą sprawą polityczną ... Ze świadomości plemiennej odrębności z czasem może powstać upodobanie do innej cywilizacji, a na końcu, zaczynając od małej, ku całkowitej odrębności duszy. Ponieważ budzący się ludzie nie obudzili się z polskimi uczuciami i polską tożsamością, niech pozostaną z własnym ludem, ale ten drugi będzie związany z duszą Zachodu, a ze Wschodem tylko formą ... Niech Rosja (dawne rosyjskie województwa Rzeczypospolitej - Autor ) pozostanie przeze mnie i niech będzie z innym rytuałem, ale będzie katolicki - wtedy to nigdy nie będzie Rosja ...

Związek został zdefiniowany jako warunek konieczny do zmiany kodeksu cywilizacji Rusinów (Małej Rosji).

Upłynie bardzo mało czasu, a przywódca Małych Rosyjskich Ukraofili Dragomanow (który otwarcie nazywał siebie „ukraińskim separatystą”) przyznaje, że związek jest „bardzo ukraińskim zwrotem”.

Nie przypadkiem wreszcie Ukraińcy, którzy doszli do władzy w latach „narodowego zmagania” myśl nad wprowadzeniem unii z góry, z rządu na całej Ukrainie i nad powołaniem metropolity Andrieja (Sheptitsky) do patriarchy całej Ukrainy „po to, aby raz na zawsze chronić Ukrainę przed Moskwą i Azją i zbliżyć ją do Zachodu i jego kultury. „Uniat z natury staje się Ukraiński”, - stwierdzono Szef Directory Vinnichenko.

Wreszcie, sam Shaptytsky, jego bóg sam nakazał zatwierdzić w 1937 r. Koncepcję „największego dopasowania między jednością kościelnego narodu ukraińskiego”.

Tak więc raz jeszcze podkreślamy, że odwołanie się do unii całej populacji dzisiejszej Ukrainy jest gwarancją jej cywilizacyjnej separacji od rosyjskiego świata.

W Watykanie, który przeznacza ogromne środki na „humanitarną” promocję podległego uniwersytetu papieżowi i zabezpieczanie ich na okupowanym terytorium, zainteresowanie jest jeszcze bardziej prozaiczne - znane nam z Idioty Dostojewskiego, według którego katolicyzm „już dawno sprzedał Chrystusa za ziemskie posiadanie.

Nie przypadkiem było to w obecności sekretarza stanu Watykanu Pietro Paroliny Światosława Szewczuka. ogłosił w 2016 r .: „Postępujemy na wschód. Gdzie jest tyle braku wiary, nadziei i miłości! „„ Gdzie Duch Święty prowadzi nas dalej? Wskazuje na to sam Papież - podkreślił lider ukraińskich unickich. „ Ten kierunek wskazał również kardynał Pietro, rozpoczynając wizytę ze wschodniej Ukrainy ... aby pokazać, że przyszłość UGCC i Ukrainy jest wykuwana tam, gdzie cierpią wojna i ludzie ”.

I rzeczywiście, ośmielili się tylko wskoczyć do Donbasu po tym, jak władza na Ukrainie została ostatecznie przejęta przez ich duchowe dzieci, zdolne do karania na wzór swoich idoli Hitlera (z kolei przez uczniów klasztorów bazylianów w pierwszej połowie ubiegłego wieku).

Pod osłoną ekspedycji karnej Parohy zadźgał swoim małym nieznanym wcześniej terytorium.

Odbywa się to w jezuickim z „dobrymi intencjami”: mówią - aby zaspokoić duchowe potrzeby „ukraińskich wojowników” (z których wielu rzeczywiście jest unickich lub skłonnych do tej prawdziwie ukraińskiej religii) i rozdaje pomoc humanitarną miejscowej ludności.

Tutaj przez unickich działają najpotężniejsze programy humanitarne Watykanu. Tak więc, jeśli samozwańczy L / DNI nie zdoła przywrócić integralności terytorialnej, następne pokolenie Donbasu i sąsiednich (frontowych) regionów dostrzeże ten niegdyś lokalny (w ciągu dwóch i pół regionów Ukrainy) kult, zarówno tradycyjny, jak i dla Nowej Rosji.

Misja możliwa?

W końcu Kievans przyzwyczaili się do bycia na lewym brzegu (!) „Katedry Patrice”, a także do „Synodów UGCC” w Kijowie, a nie we Lwowie, chociaż 15 lat temu przeniesienie tronu unickiego ze Lwowa do stolicy spowodowało wiele tysięcy protesty.

Nawet z Polakami związek nie osiedlił się w Kijowie (wówczas znajdował się tylko na prawym brzegu Dniepru). Król był zmuszony wysłuchać ostrzeżeń Kijowskiej Bractwa Prawosławnego (w którym zapisali się w całości Kozacy Zaporoscy) na temat możliwości masowego zimowego wyjazdu parohowa pod lodem Dniepru (który zaczął się pojawiać w niektórych miejscach).

I Szewczuk ogłasza „Historyczne terytorium” związku jest już w Browarach (pierwsza osada poza Kijowem na lewym brzegu Dniepru). Poprzednik jego Guzara w 2005 roku to samo powiedział o Kijowie , gdzie, jak mówią, „tradycyjna rezydencja Ojca i Głowy UGCC” powróciła, tak że „Boże światło i Boża moc znów będą świecić w górach Kijowa”. Trzeba było zrozumieć, że dopóki unici, kolebka chrztu Rosji, nie żyli w mroku bezbożności. W czym - już według „patriarchy” Szewczuka - terytorium Ukrainy wciąż znajduje się poza granicami kijowskiego „patriarchalnego centrum” i Galicji. W 2012 r. - to znaczy przed Majdanem i późniejszymi wyprawami karnymi do Novorossii - Radio Watykan zadało mu pytanie „Jak wygląda rozwój naszego Kościoła na wschodzie naszego kraju iw centrum?”. I szef UGCC wyjaśnione „W jaki sposób powstają nasze wspólnoty”: „ Chcemy przede wszystkim głoszenia Dobrej Nowiny tym ludziom, którzy należą do naszego Kościoła (chociaż„ priorytet ”tego zadania został obalony przez statystyki, według których wciąż w zerowych latach tego wieku 97% wszystkich parafii „UGCC” koncentrowało się w Galicji, - Auth.), Lub nie należą do żadnego Kościoła, ale szukają prawdziwego Kościoła Chrystusowego ”(podkreślenie dodane), Aut.).

Teza o priorytecie „ewangelizacji Wschodu Ukrainy” (już bez sprytnych blefów na temat „własności” i „nie należą”) powtórzone Szewczuk i sześć miesięcy przed Majdanem.

I jak rozproszyć „ciemność” prawosławia już w czasie wojny, tj. „Niewłaściwy kościół”, powyżej „południowo-wschodniej Ukrainy”, został wyjaśniony sześć lat później we Lwowskiej Radzie Miejskiej. Wiosną 2018 r. Odbyła się prezentacja „projektu promującego zjednoczenie Ukrainy”, opracowanego przez Ukraiński Uniwersytet Katolicki „UGCC” w celu uzyskania dotacji z fundacji ekumenicznej Niwano Peace Foundation. Przewiduje się, że dla „budowania dialogu ... opartego na miłości i zaufaniu” „w miastach na południu i wschodzie Ukrainy” za podstawę będzie „doświadczenie dialogu międzyreligijnego metropolity Andrieja Szeptyckiego”. „Staramy się pokazać postać Andrija Shepttytsky'ego jako przykład osoby, która ... położyła podwaliny pod jedność w różnorodności”, wyjaśnia koordynator projektu „Pomiary głębokości tej liczby mogą służyć jako przykład w wielu obszarach dla wszystkich obywateli Ukrainy, niezależnie od tożsamości religijnej lub etnicznej”.

Dla „budowania dialogu w miastach na południu i wschodzie Ukrainy” w oparciu o unickie „miłość i zaufanie” będą oczywiście wykorzystane wszystkie „doświadczenia dialogu międzywyznaniowego metropolity Andrieja Szeptyckiego”. Jako okres Drugiej Rzeczypospolitej Obojga Narodów („ Istnieje ciężka walka z prawosławiem, dlatego musimy przygotować masy, aby mogły nie tylko wytrzymać atak wroga, ale także wygrać ”) i zalecenia Austriacki tron w sprawie polityki kościelnej na Wschodzie po „nieuniknionym zwycięstwie” nad Rosją: „ Wielcy rosyjscy święci moskiewscy powinni zostać usunięci z kalendarza ... pewna liczba biskupów, a mianowicie tych, którzy pochodzą z Wielkiej Rosji, i tych, którzy odmawiają wstąpienia do związku, powinni zostać wyeliminowani i zastąpieni inni - ci, którzy uznają ukraińskie i austriackie przekonania . ”

Nie jest wykluczone, że nowoczesne metody promowania związku na południu i wschodzie dzisiejszej Ukrainy zostały opracowane w trzech „archidiecezyjnych synodach”, które posiadał Sheptitsky już pod rządami Hitlera i poświęcił kwestia okatolichivaniya Ukrainy .

Dlatego Szeptycki był tak szczęśliwy z powodu zdobycia Kijowa przez Niemców. „ Jako szef Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego przekazuję Waszej Ekscelencji moje serdeczne gratulacje dotyczące opanowania stolicy Ukrainy, złotogłowego miasta nad Dnieprem - Kijowa! - napisał jest „ze szczególnym szacunkiem” dla führera. „ Ukraiński Greckokatolicki Kościół wie o prawdziwym znaczeniu potężnego ruchu narodu niemieckiego pod twoim przywództwem ... Będę się modlił do Boga o błogosławieństwo zwycięstwa, które zagwarantuje długi pokój Waszej Ekscelencji, Armii Niemieckiej i Ludowi Niemieckiemu ”.

W latach 40. XX wieku, wraz ze zwycięstwem Hitlera i jego ukraińskich modlitewników, nie wyszło. Ale po pół wieku pomysły tego ostatniego na Ukrainie wciąż wygrywają. Ponownie, unici błogosławią wojnę, którą hitlerowcy prowadzą na froncie wschodnim.

Ponownie, unici błogosławią wojnę, którą hitlerowcy prowadzą na froncie wschodnim

Diecezja Stryjska UGCC

Ponieważ zniszczenie „genetycznych śmieci przyniosło rodzimemu ukraińskiemu Donbasowi pijaną i nieumytą Rosję” (teza otwarcie ogłoszona na najwyższych szczeblach ukraińskiego rządu, nie wspominając już o „czwartym”), to „proces oczyszczania organizmu narodu ukraińskiego” w imię „dojrzewania owoc aprobaty najcenniejszego państwa ukraińskiego. ” Już jest objawienie Kapelan UGCC w World Catholic Radio. Jakby nie minęło sto lat ludobójstwo ruskich galicyjskich w latach 1914-1917 który jednym z jego szefów jest przywódcą Głównej Rady Ukraińskiej ogłoszone „Ognisty test”, w którym „tylko korzeń naszego ludu został oczyszczony z niebezpiecznej zarazy”.

„Spokojne” zadania „środków do mycia ciała” zostały zaprojektowane z myślą o długoterminowej perspektywie. Na przykład ten sam Ukraiński Katolicki Uniwersytet (UCU) prowadzi kursy odświeżające dla nauczycieli historii z całej Ukrainy. Strumień to 200 osób. Czy można sobie wyobrazić, że, powiedzmy, Kijowska Akademia Teologiczna UOC (MP) lub podobna instytucja edukacyjna w jakiejkolwiek innej denominacji w jakimkolwiek innym państwie organizowałaby kursy odświeżające dla świeckich nauczycieli? Tak - jeśli chodzi o przygotowanie do zajęć z podstaw religii lub specjalistycznych kursów uniwersyteckich z teologii, historii religii lub teorii ikonografii. Co Uniaci oferują ukraińskim nauczycielom za „prawidłowe zrozumienie? „Rewolucja ukraińska, 1914-1923: nowe interpretacje”, „Kwestie dyskusyjne historii OUN i UPA i ich relacje na lekcjach historii” i… nic na temat teologiczny! „Historia stała się ideologicznym frontem w naszym państwie” - wyjaśniają misjonarze uniwersyteccy. Tak więc, uznając się za misjonarzy, a nie za naukę Chrystusa, ale za ideologię Ukraińców.

To oczywiście nie oznacza, że ​​tradycyjny katolicki prozelityzm jest odrzucany w UCU.

W marcu 2018 r. UCU zaprezentowała serię wydawniczą „Kiev Christianity” na Uniwersytecie w Charkowie. Jak powiedział wicerektor UCU, prezentacja odbyła się „w formie wykładu na temat kultury religijnej na ziemiach ukraińskich wczesnego nowożytnego czasu dla mistrzów historycznego programu Narodowego Uniwersytetu w Charkowie”. Za tym pseudonauką kryje się „główna cecha” „nowoczesnego” projektu unickiego. Samo pojęcie „chrześcijaństwa chrześcijańskiego” lub „tradycji kijowskiej” lub „chrztu Kościoła Władimira”.

I to nie jest już tylko „teologiczne uzasadnienie statusu narodowego UGCC”, to znak, że z każdym ” Thomas „- kanoniczne lub niekanoniczne - każdy„ zjednoczony lokalny ukraiński kościół prawosławny ”nieuchronnie stanie się unickim. Co omówimy w naszym następnym artykule.

Dmitry Skvortsov,

specjalnie dla alternatio.org

Dlaczego unici potrzebują tego na ziemiach, gdzie nigdy nie mieli „braci i sióstr”?
Gdzie działa Kościół Prawosławny od niepamiętnych czasów?
Misja możliwa?
To znaczy przed Majdanem i późniejszymi wyprawami karnymi do Novorossii - Radio Watykan zadało mu pytanie „Jak wygląda rozwój naszego Kościoła na wschodzie naszego kraju iw centrum?
Co Uniaci oferują ukraińskim nauczycielom za „prawidłowe zrozumienie?